2024-12-21 20:42:53

Muszynianka Sokół Łańcut wypuścił zwycięstwo w starciu z Decką Pelplin

Muszynianka Sokół Łańcut wypuścił zwycięstwo w starciu z Decką Pelplin (fot. Muszynianka Sokół Łańcut)
Muszynianka Sokół Łańcut wypuścił zwycięstwo w starciu z Decką Pelplin (fot. Muszynianka Sokół Łańcut)
Po zaciętej walce i dramatycznej końcówce Sokół Łańcut przegrał z Decką Pelplin 91-92. Goście okazali się lepsi dzięki kluczowemu trafieniu zza łuku w ostatnich sekundach spotkania.
 
W dzisiejszym spotkaniu Sokoła Łańcut prowadził Maciej Klima. Trener Dariusz Kaszowski w ostatnim meczu nabawił się kontuzji. 
 
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy, które później utrzymywało się w początkowych minutach. W połowie pierwszej odsłony Sokół miał pięć "oczek" przewagi.  Natomiast w samej końcówce goście doścignęli rywali. Najpierw osobisty wykorzystał Sączewski, a potem za trzy trafił Szczypiński (17-17). Po pierwszej kwarcie gospodarze mieli przewagę zaledwie jednego punktu (20-19). 
 
Na początku drugiej "ćwiartki" celną trójkę odnotował Stupnicki, a tym samym odpowiedzili goście. Później koszykarze Decki Pelplin stopniowo zyskiwali przewagę i na przerwę schodzili z ośmiopunktową zaliczką. Warto odnotować, że miejscowi mieli spory problem z rzutami z dystansu. Na 15 prób tylko jedna była celna. 
 
Trzecią kwartę gospodarze rozpoczęli od niwelowania strat. Zapunktowali Faye i Kaszowski i po niespełna dwóch minutach od rozpoczęcia drugiej połowy na tablicy wyników ponownie pojawił się remis (47-47). Później żadna ze stron nie potrafiła wyraźnie odskoczyć i przed decydującą częścią Sokół Łańcut miał dwa punkty przewagi, co zwiastowało spore emocje w końcówce. 

Emocjonująca końcówka dla gości

Decydująca kwarta początkowo przebiegała po myśli gospodarzy. Po celnej "trójce" Stupnickiego Sokół miał już osiem punktów zaliczki. Przewaga jednak szybko stopniała, kiedy najpierw zza łuku trafił Czerniewicz, a potem Szczypiński (83-80). 
 
Goście doprowadzili do remisu (85-85), następnie na 26 sekund przed końcem trafił Kędel, później z wolnego odpowiedział Krajewski (90-89), jednak to nie był koniec emocji. Czerniewicz sfaulował Faye, który wykorzystał jeden z dwóch osobistych (91-89), a spotkanie rzutem za trzy zamknął Davis, zapewniając gościom zwycięstwo. 
 

Muszynianka Sokół Łańcut - Decka Pelplin 91-92 (20-21, 19-24, 24-14, 28-31)

Muszynianka Sokół Łańcut: Małgorzaciak (15), Kaszowski (15), Faye (24), Kędel (15), Puchalski (4) oraz Kurek, Kłaczek (2), Kulis, Czerownka (3), Stupnicki (13), Noga
 
Decka Pelplin: Dacis (8), Krajewski (8), Ciesielski (7), Szczypiński (30), Czerniewicz (28) oraz Sączewski (1), Ratajczak, Szymański, Zabrocki (6), Jamiołkowski (4), Dziekański

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie =

cycelnik 2024-12-22 16:58:53

Dramatyczny finisz Sokola toć to oni to spartaczyli a super finisz miała Deka

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij